Stalin stracił głowę dla Białegostoku

Mija 10 lat od gruntownej przebudowy Rynku Kościuszki w Białymstoku. Mieszkańcy zdążyli się przyzwyczaić do betonowego krajobrazu. W czasie prac odkopano wiele śladów historii.  Wśród gruzów, przy ratuszu, odnaleziono chociażby pomnik ”pierwszego sowieta” a więc Józefa Stalina. Posąg pozbawiony był głowy. Skąd więc wiadomo, że to generalissimus? Otóż zdradziła go napoleońska postawa i radziecki płaszcz.

 

Komuniści chcieli zburzyć miejski ratusz i w jego miejsce postawić olbrzymi posąg Stalina. Swoich planów na szczęście nie zdążyli zrealizować ze względu na konflikt z Niemcami. Rozmiary pomnika wskazują, iż raczej nie miał szans by stanąć w centrum miasta. Figura ledwie przekracza bowiem metr. Na plener więc nie miała szans. Prawdopodobnie stanowiła ozdobę wnętrz. Jak jednak trafiła pod ziemię? Odpowiedzialni za to są hitlerowcy. Po wkroczeniu do miasta podpalili budynki w centrum. Potem zaczęli odgruzowywać teren, a zbędne materiały posłużyły do budowy placu.