Czy kobietą można orać pole?

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu nikt nie wyobrażał sobie końca żniw na Podlasiu bez tego rytuału. Mowa tu o tzw. przepiórce. Na polu zostawiano garść zboża, a dwa końce kłosów związywano słomą . Przepiórkę wiązano najczęściej przy drodze, w miejscu dobrze widocznym, aby wszystkie przechodzące czy przejeżdżające osoby wiedziały, że na tym zagonie żniwa zostały zakończone.

 

Między poszczególnymi grupami żniwiarzy istniała swego rodzaju konkurencja, kto ładniej przystroi swoją przepiórkę. Przepiórkę starano się więc udekorować w odpowiedni sposób. Główną ozdobę stanowiły kwiaty, gałązki i owoce. Na koniec pozostawiano zwyczaj ”oborania”. Chwytano dziewczęta pod pachy i trzykrotnie ciągano je po ziemi wokół przepiórki. Panny ”orały” więc tylko nogami.

 

Ściernisko wokół przepiórki dokładnie oczyszczano, co miało zapobiec wzrostowi chwastów w zbożu w następnym roku. Gdzieniegdzie w czasie opielania wyrzucano jak najwyżej obcięte resztki słomy ze ścierniska. Miało to spowodować wyrośnięcie wysokiego zboża w przyszłym roku. Po ukończeniu pielenia, układano wokół przepiórki krąg lub rzadziej dwa kręgi z kamieni polnych. Starano się, aby liczba kamieni w kręgu była jak największa, ponieważ miało to wpływać na przyszłe zbiory – ile kamieni ułożono, tyle będzie kop żyta w przyszłych zbiorach.