Na księżną rzucono klątwę.

Na księżną rzucono klątwę.

Księżna Anna z Sapiehów była jedną z najznakomitszych postaci związanych z Siemiatyczami. Podupadającą miejscowość w XVIII. w zmieniła w tętniący życiem ośrodek. W 2012 r. w tym postawiono jej pomnik, jeden z nielicznych w całych Siemiatyczach.

 

Nie zawsze jednak cieszyła się szacunkiem i uznaniem.  Chcąc wybudować drogę z ratusza do pałacu, musiała ona zniszczyć żydowski cmentarz. Nie mogło to się oczywiście spodobać tej społeczności. Opowieści mówią, że w czasie spaceru ktoś w akcie zemsty ją uprowadził. Dochodziły również słuchy, że na księżną rzucono klątwę. W jej wyniku miał umrzeć jej syn. Zrozpaczona postanowiła więc udobruchać żydowskich mieszkańców, oferując im im wschodnią część miasta pod budowę cmentarza.

 

Największym zainteresowaniem księżnej były nauki biologiczne. Współpracowała z księdzem Janem Krzysztofem Klukiem, autorem pierwszej w Polsce książki o florze. Z licznych wypraw przywoziła ze sobą rośliny. Niektóre z nich musiano przewozić statkami. W swym pałacu posiadała nawet gabinet historii naturalnej.

 

W Pałacu gościła wiele znanych osobistości, jak Hugo Kołłątaja czy cesarza Austrii Józefa II. Dla wielu kobiet stanowiła wzór kobiety idealnej. Na jednym z balów organizowanych przez Stanisława Augusta Poniatowskiego została uznana na najlepiej ubraną. Aby dobrze wyglądać musiała też nie mało wydawać. Szał zakupów sprawił, że pod koniec życia narobiła sobie ogromnych długów.

Partnerzy portalu: