Zwierzęta zostały złapane w pułapkę

Opłacone przez: KKW Trzecia Droga PSL–PL2050 Szymona Hołowni

Biebrzański Park Narodowy rozciągający się na kilka powiatów Podlasia pełny jest dzikiej zwierzyny. Ich miłośnicy muszą jednak obejść się z makiem. Zwierzaki najczęściej są nieuchwytne. Aby wyjść na przeciw oczekiwaniom, pracownicy Parku stworzyli sieć fotopułapek. W sumie zainstalowano ponad 60 sztuk.

 

Dzięki nim mieszkańcy Parku mają spokój, a ich fani przynajmniej zobaczą świeże fotki. Choć pierwsze próby monitoringu podejmowane były już 6 lat temu, popularność pułapek przyszła właśnie teraz. W krótkim okresie czasu zarejestrowały tysiące gatunków. Ustawione są w miejscach szlaków wędrówek, a także przy gniazdach szczególnych ptaków, jak orzeł bielik i bocian czarny. 

 

Fotopułapki umożliwiają zdobycie wielu cennych informacji o gatunkach. Dzięki nim leśnicy dowiedzieli się chociażby, że wilki chodzą ścieżkami przeznaczonymi dla turystów. Kładki, mosty i drogi – tam można ich spotkać. Niektóre zwierzęta nie zauważają kamerki, inne wręcz przeciwnie. Pozują przed nimi całymi godzinami.