Dziewczyna zakochała się w wężu

Nad jeziorem Szurpiły mieszkała przed laty córka strażnika leśnego o imieniu Jegla. Słynęła ze swej nieskazitelnej urody, lecz zalotników odprawiała z kwitkiem. Nadszedł jednak wielki dzień. Dziewczyna wybrała się nad brzeg aby zrobić pranie. Nagle z wody wyłonił się on, król wody Żaltis, który potrafił przybrać postać złotego węża. Jego królestwo znajdowało się na dnie jeziora. Oboje nie mogli bez siebie żyć. Posiadając cudowną moc, Żaltis sprawił, iż ukochana mogła swobodnie żyć w wodzie.

 

Po latach pobytu w wodnym królestwie, Jegla zatęskniła za rodziną. W dawnej chacie odnalazła jedynie swych braci, którzy nie potrafili zająć się gospodarstwem. Za wszelką cenę usiłowali powstrzymać siostrę przed ponownym odejściem. Przywołali podstępem jej męża. Uznali, że jedynym wyjściem będzie jego zabójstwo. Tak też uczynili. Na brzegu nie mieli litości dla króla. Bóg nad bogami,  Perunas ożywił wkrótce Żaltisa, choć był on już niewidzialny. Srogo ukarał braci za ich bestialstwo. Przemienił ich w kamienie, które stoją nad jeziorem do dzisiaj. Dziewczynę, która bardzo cierpiała, zdecydował zmienić w świerk. Tym samym nie mogła już ronić łez z rozpaczy.