Niedźwiedź odwiedził Puszczę! Dlaczego na Podlasiu nie ma już tych zwierząt?

W Polsce ostatnio nie ma klimatu dla dzikich zwierząt – minister Kowalczyk najchętniej wybiłby wszystko co się rusza. Tymczasem w Puszczy Augustowskiej prawdopodobnie pojawił się niedźwiedź! Zwierzę odwiedziło tylko knieję. Jak wynika z obserwacji – na co dzień urzęduje między Białorusią a Litwą. 

 

Mało kto wie, że na Podlasiu, bo w Puszczy Białowieskiej do XVIII wieku żyły normalnie niedźwiedzie brunatne. Ich pożywieniem były żubry i jelenie. I to właśnie dieta misia narobiła mu tyle kłopotów. Niedźwiedzie bowiem “konkurowali” z władającymi terenami, którzy także lubili polować na dziczyznę. Sytuacja bardzo podobna z tym, co się dzieje nad polskim morzem – rybacy mordują foki, bo te wyjadają ryby z siatek. Myśliwi pragną strzelać do wilków, bo te polują na dziczyznę i odbierają przyjemność zabijania – konkurując z myśliwymi. Dlatego mało prawdopodobne by niedźwiedzie zechciały wrócić. Po prostu Polacy “swoje niedźwiedzie” wybili. Pozostałe osobniki zaś nie przeprowadzają się jeżeli nikt ich nie nęka. Białorusini musieliby po prostu wypędzić je do nas.

 

Jedyną szansą na to, by móc dzielić Puszczę Augustowską, Knyszyńską lub Białowieską z niedźwiedziem jest reintrodukcja. Z ministrem, który chce robić dobrze myśliwym jednak w ogóle nie ma co zaczynać na ten temat dyskusji.