Suwałki mają koronera. To duże ułatwienie dla miasta.

Mało kto wie, że jest pewien systemowy problem w Polsce, którego politycy nie widzą potrzeby rozwiązywać. Chodzi o sytuację, gdy ktoś umarł bez pomocy lub naturalnie. Do takiej osoby nie przyjedzie pogotowie, bo te zajmuje się ratowaniem żywych osób. Zgodnie z prawem powinien zostać wezwany lekarz rodzinny, by stwierdził zgon. Trudno jednak o takiego, gdy przychodnie pękają w szwach od pacjentów. Stąd nieraz zwłoki można zabrać dopiero po długim czasie oczekiwania.

Suwałki ten problem rozwiązały właśnie zatrudniając koronera, który jest tylko do takich przypadków. Najlepiej jest wezwać go poprzez Straż Miejską w Suwałkach. Mieszkańcy muszą wybrać numer 986. Jest też możliwość przez Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego, tel: 87 562 80 11 lub 662 364 102. Warto pamiętać, że koroner przyjedzie tylko wtedy, gdy zwłoki znajdują się w granicach Suwałk i nie ma możliwości wezwania do nich lekarza rodzinnego.