fot, Straż Graniczna

10 na 11 odcinków bariery na granicy ma już elektronikę. Zostały tylko bagna.

W ostatnim czasie mogliśmy przeczytać informacje o znajdywaniu kolejnych ciał nielegalnych migrantów przy granicy polsko-białoruskiej. Miejmy nadzieję, że to piekło wkrótce się skończy, bo 10 na 11 odcinków bariery elektronicznej już działa. Oznacza to, że Straż Graniczna w czasie rzeczywistym wie o każdej próbie nielegalnego przekroczenia i może reagować natychmiast. Ostatni z odcinków jest jeszcze nie gotowy, bo to bagna, które są obecnie zalane. Jeżeli ktoś z nielegalnych migrantów będzie chciał tamtędy się przedzierać do Polski, to niestety czeka go pewna śmierć.

Odcinek bez bariery elektronicznej ma tylko 25 km i znajduje się pomiędzy Białowieżą i Narewką. To bagniste tereny Puszczy Białowieskiej. To właśnie tam skierowane są dodatkowe patrole, które wyposażone są w nowoczesny sprzęt obserwacyjny zarówno w dzień i w nocy.

Widać też, że ostatnio spadła liczba osób, które próbują przekraczać granicę. Wczoraj próbowały “tylko” 33 osoby z Sudanu, Egiptu, Kongo, Afganistanu. 4 osoby próbowały przedostać się przez rzeki.