Białystok przez 7 dni był częścią Białorusi

Białoruś odzyskała niepodległość już w marcu 1918 r. Ziemię sokólską, bielską i białostocką traktowali jako swą własność. Większość mieszkańców tych powiatów mówiła w ich języku. W strukturze społecznej przeważali Żydzi i Polacy. Rodowitych Białorusinów było jednak niewielu.

Część z nich uciekła w głąb Rosji w obawie przed represjami. W 1915 r. propaganda rosyjska uruchomiła bowiem swą machinę. Niemcy mieli ponoć mordować, gwałcić wyznawców prawosławia. Dlatego też doszło do tzw. bieżeństwa.

Władze Białorusi postanowiły działać. Był początek 1919 r. Do Białegostoku z Grodna przyjechał Konstanty Jezowitow. Wysłannik rządu białoruskiego stał się samozwańczym naczelnikiem miasta. Jako, że wcześniej pracował jako nauczyciel, jedną z jego głównych misji było wprowadzenie nauczania języka białoruskiego.

Plan zrealizował częściowo. W Białymstoku żadna białoruska szkoła nie powstała, lecz za to w Augustowie czy Krynkach już tak. W styczniu miasto odwiedził komisarz polskiego rządu, Ignacy Mrozowski. To jemu Niemcy powierzyli władzę nad Białymstokiem. Samozwaniec z Białorusi uciekł w popłochu na wschód. Białystok jako część Białorusi istniał tylko tydzień.