Łapy niedaleko Białegostoku były niegdyś kolejarską potęgą. To już przeszłość, choć wspomnienia o wielkości nadal żyją. Po upadku Zakładów Naprawczych tysiące osób zostało bez pracy. Z łezką w oku, co roku, miasto organizuje wystawę makiety kolejowej, która zyskała status imprezy ogólnopolskiej. Kolejna edycja ”Kolei w miniaturze” odbędzie się już w piątek w hali sportowej Zespołu Szkół Mechanicznych.
To tutaj będzie można zobaczyć miniaturowe pociągi, które kursują po torach o długości około 5 km. Pociągi te to repliki prawdziwych wagonów i lokomotyw, a ich rozmiar zmniejszono o połowę. Podróż nimi to nie tylko atrakcja dla najmłodszych, ale także dla dorosłych miłośników kolei.
Dodatkowo na wystawie będziemy mieli okazję podziwiać trasę kolejową powstałą z ponad kilkudziesięciu makiet. Zostały one przygotowane przez modelarzy z całego kraju. Trasa prowadzi przez lasy oraz pola i oferuje piękne widoki. Współpraca przyniosła ponad 200 metrów torów kolejowych i kilkanaście stacji. Wszystkie makiety są niezwykle realistyczne. Zadbano o każdy detal. Dotyczy to także całej infrastruktury – mostów i tuneli. Nie zabraknie również odwzorowanych krajobrazów, ale i …śmieci. Takie obrazki bowiem widzimy na co dzień z okien pociągów. Wszystko zostało wykonane w skali 1:120 i 1:87.
W tegorocznym wydarzeniu weźmie udział również Stacja Muzeum z Warszawy. Zaprezentuje ona ”zdobycze” historyczne mające związek z dziejami kolei w naszym regionie. Zaprezentują również starannie wykonane modele wagonów i lokomotyw będące własnością placówki.
Otwarcie wystawy zostało zaplanowane na sobotę 27 maja, o godz. 10:00. Wydarzeniem inaugurującym będzie inscenizacji zderzenia samochodu z pojazdem kolejowym i pokaz ratownictwa, który rozpocznie się o godz. 11:00 na terenie rampy kolejowej położonej w sąsiedztwie Zespołu Szkół Mechanicznych.