Featured Video Play Icon

Parada na 600-lecie Kolna

Na wysokim, piaszczystym wzgórzu otoczonym wodami rzeki Pisy oraz rozległymi mokradłami, narodził się gród Kolno – strażnik północno-wschodnich granic Mazowsza. Był XI wiek, a mazowieckie plemiona dopiero zaczynały budować swoją przyszłość na tych trudnych, ale strategicznie ważnych terenach. Gród szybko stał się punktem na mapie, o który toczyły się walki między ambitnymi sąsiadami – wojowniczymi Jaćwingami i zakonem krzyżackim.

Przełomowy dla Kolna był dzień 28 czerwca 1425 roku, kiedy to książę mazowiecki Janusz nadał mu prawa miejskie. W owym czasie taki przywilej nie był tylko formalnością – oznaczał prawdziwą wolność. Mieszkańcy zostali uwolnieni od ceł i sądownictwa książęcych urzędników, co zaowocowało intensywnym rozwojem handlu i rzemiosła. Symbolicznie potwierdził to wczesny, bo jeszcze XIV-wieczny kościół św. Katarzyny, stanowiący serce duchowe miasta.

Jednak rosnąca popularność Kolna i przybywający wciąż nowi mieszkańcy spowodowali, że stare miejsce stało się zbyt ciasne. Książę mazowiecki Bolesław IV podjął więc decyzję o przeniesieniu miasta na nowe miejsce – nad rzekę Łabnę. W nowej lokalizacji Kolno rozkwitło, przyjmując nowoczesny na owe czasy układ szachownicy. W centrum powstał przestronny rynek, od którego promieniście odchodziło osiem ulic. Przeniesiono tam również kościół św. Katarzyny, który nadal stał się punktem orientacyjnym i duchowym przewodnikiem kolneńskich mieszczan.

Lecz spokój był tylko chwilowy. Wraz ze śmiercią Jana III Sobieskiego w 1696 roku, region pogrążył się w chaosie wojny północnej. Kolno przeżyło najazdy Szwedów oraz przemarsz zdetronizowanego króla Stanisława Leszczyńskiego, a mieszczanie – wraz z odważnymi Kurpiami – dzielnie stawiali opór grabieżom i przemocy. Tragiczny okazał się lipiec 1794 roku, kiedy to Prusacy splądrowali i spalili miasto podczas powstania kościuszkowskiego. Wielu mieszkańców zapłaciło najwyższą cenę za udział w walkach o wolność.

Kolno – dziś spokojne miasteczko na Mazowszu – wciąż pamięta swoją burzliwą przeszłość. Jego historia to nie tylko opowieść o walce o przetrwanie, ale także o niezłomności ducha ludzi, którzy mimo przeciwności losu zawsze odradzali swoje miasto z popiołów. I tak już przez 600 lat.

Partnerzy portalu: