154 lata temu w sercu Puszczy Knyszyńskiej, pod Waliłami, rozegrała się jedna z największych bitew powstania styczniowego. Polskie oddziały nie miały szans z trzykrotnie większymi siłami Rosjan. Kilkudziesięciu pasjonatów historii, z inicjatywy nadleśnictwa Supraśl, ruszyło śladami tamtych wydarzeń, chcąc również odkryć nieznane fakty. W ziemi odnaleziono wiele prywatnych rzeczy – podkówkę od buta, obozowy toporek, metalową zapinkę od paska czy mały medalik. Dowody materialne są niezwykle cenne.
Przypuszcza się, że leśna mogiła, która utożsamiana jest z powstańcami tak naprawdę jest miejscem pochówku żołnierzy rosyjskich. Mogiła poległych 32 powstańców nadal nie została odnaleziona. Rozwiązać zagadkę ma pomóc georadar. Jako, że okolica pełna jest anomalii nie jest to takie łatwe zadanie.
Pamięć po wydarzeniach z kwietnia 1863 r. przetrwała. Pielęgnują ją mieszkańcy okolicy i leśnicy. W 150-tą rocznicę wydarzeń utworzono ścieżkę edukacyjną śladem powstańców.