Tak, to nie żaden fake news. Afrykański pomór świń nadal szaleje na Podlasiu. Przenoszona przez białoruskie dziki zaraza spędza sen z powiek podlaskim gospodarzom. Lokalni działacze wystosowali wcześniej pismo do pani premier Beaty Szydło w celu utworzenia specjalnej grupy do walk z dzikami.
Teraz pojawiła się propozycja użycia Wojsk Obrony Terytorialnej. W końcu chrzest bojowy nowych oddziałów utworzonych przez Antoniego Macierewicza musi kiedyś nastąpić. Ich zadaniem miałby być odstrzał dzików. W niektórych miejscach konieczny jest nawet całkowite usunięcie populacji tych zwierząt. Aż przypominają się słowa piosenki z dzieciństwa ”Dzik jest dziki, dzik jest zły”.
Na razie wszyscy oczekują na decyzję Ministra Obrony Narodowej. Rolnicy i nie tylko twierdzą, że innego wyjścia po prostu nie ma. Nie chcą już dłużej być zdania na pastwę losu. Dziki nie są bowiem ”świętymi krowami”.