Seria skandali seksualnych, tuszowanie pedofilii, mieszanie się do polityki, epatowanie bogactwem przez biskupów, a także mnóstwo innych spraw trawi polski kościół od bardzo dawna. Z perspektywy dużych miast można nawet odnieść wrażenie, że kościół się wręcz rozpada. To jednak tylko wrażenie, bo wbrew pozorom od środka kościół ma się całkiem dobrze. 27 milionów Polaków deklaruje, że wiarę katolicką, a co niedzielę do kościoła chodzi prawie co trzeci z tej grupy.
Ponadto istnieje około 150 ruchów i stowarzyszeń oraz 65 tys. mniej sformalizowanych grup działających przy parafiach. I to właśnie te osoby stanowią prawdziwą siłę kościoła, bo kościół to ludzie. Warto dodać, że bycie częścią wspólnoty, to nie tylko chodzenie do kościoła, to także uczestnictwo w pielgrzymkach. Dzięki temu wiele osób odwiedza wasilkowską Świętą Wodę. Sanktuarium, które swoje początki datować możemy na 1719 rok.
Na terenie gminy Wasilków, w sercu malowniczych lasów, leży miejsce pełne duchowej głębi i historii — Sanktuarium Święta Woda. To wyjątkowe miejsce, którego nazwa pochodzi od cudownego źródełka i przyciąga pielgrzymów. Historia tego sanktuarium, otoczonego aurą legend i cudów, sięga czasów średniowiecza, a pierwsze udokumentowane wzmianki pochodzą z 1719 roku.
Legenda głosi, że w 1719 roku, po dwóch latach ślepoty, szlachcic imieniem Bazyli odzyskał wzrok po obmyciu się w wodach cudownego źródełka. W dowód wdzięczności, w ciągu tygodnia, wybudował drewnianą kaplicę, która została poświęcona przez supraskiego Bazyliana za zgodą metropolity unickiego, Abpa Leona Kiszki. Tak rozpoczęła się duchowa historia Świętej Wody. II wojna światowa przyniosła zniszczenia i dewastację.
Kaplica została zajęta przez Armię Czerwoną, a później zbezczeszczona i zrujnowana. Dopiero po wojnie, dzięki staraniom ks. Wacława Rabczyńskiego (silnie związanego z Wasilkowem), rozpoczęto odbudowę kaplicy, budowę Groty na wzór Lourdes oraz Kalwarii Świętowodzkiej z siedmioma ołtarzami Męki Pańskiej. W 1996 roku, po nawiedzeniu Figury Matki Bożej Fatimskiej, miejsce to przeżyło dynamiczny rozwój. Powstała Góra Krzyży i Pomnik III Tysiąclecia, a w 1997 roku utworzono Parafię Matki Bożej Bolesnej.
Rok 2000 był szczególny dla Sanktuarium Święta Woda, gdyż zostało ono ogłoszone Sanktuarium Jubileuszowym Roku Świętego Archidiecezji Białostockiej. Z tej okazji powstała Góra Krzyży, zwana również Górą Bożego Miłosierdzia. Wyróżnia ją Jubileuszowy Krzyż Pielgrzymów o imponującej wysokości 25 metrów oraz krzyże poświęcone przez Jana Pawła II w Watykanie. Rok 2002 był czasem wielkich zmian i odnowy. W setną rocznicę urodzin Księdza Wacława Rabczyńskiego, przeprowadzono remont kościoła, zbudowano Dróżki Siedmiu Boleści i odnowiono Kapliczki Różańcowe. Sanktuarium zyskało również piękną iluminację, podkreślającą magię tego miejsca.
Dziś to miejsce, które przyciąga pielgrzymów z Polski i zagranicy. Miejsce jest obecnie na tyle rozległe, że zapewnia spokój i wyciszenie, niezbędne do codziennej refleksji i modlitwy. Szczególnie, że zielone otoczenie Puszczy Knyszyńskiej jest do tego bardzo sprzyjające.