Dawniej to był „koniec świata”. Teraz to początek czegoś nowego…

Dawniej to był „koniec świata”. Teraz to początek czegoś nowego…

Obecny tydzień zapowiada się upalnie. Warto to wykorzystać na przykład biorąc urlop. Jest wiele miejsc w Podlaskiem, które można zwiedzić albo dla odmiany – zajrzeć do sąsiadów na Białoruś. W ostatnim czasie pojawiła się ku temu naprawdę dobra okazja. Otwarto ścieżkę rowerową August Velo, którą dojechać możemy do Grodna. Przypomnijmy, że można także płynąć kajakiem, Kanałem Augustowskim przekraczając polsko-białoruską granice. W obu przypadkach nie trzeba mieć wiz.

 

Mieszkańcy naszego województwa mogą korzystać z wielu nowych miejsc turystycznych dzięki współpracy transgranicznej. To, co było dawniej nazywane „końcem świata” dziś jest bramą na wschód. Mowa tu o Śluzie Kurzyniec. Wspaniałe miejsce do odwiedzenia (nawet, gdy ktoś nie chce przekraczać granicy). A osoby, które chcą – mogą wybrać się rowerem przez Niemnowo do samego Grodna. Początek drogi w podaugustowskiej Mikaszówce. Wystarczy paszport, wykupienie usług turystycznych Parku „Kanał Augustowski” wydane przez certyfikowane białoruskie biuro podroży, świadczące usługi turystyczne na terenie strefy oraz ubezpieczenie i środki płatnicze. Wówczas można za granicą przebywać nawet 10 dni. Z tymi dokumentami wpuszczą nas na Białoruś nie tylko na śluzie, ale też w Kuźnicy Białostockiej (gdy pojedziemy koleją lub samochodem), a nawet od strony litewskiej na przejściu Švendubrė-Privalka, Raigardas-Privalka.

 

Pamiętajmy, że można także odwiedzić naszych litewskich sąsiadów ze Strefy Schengen: Kowno – pociągiem weekendowym, Wilno przy pomocy Eco Lines, Druskienniki – Biacomex oraz Sindbad, a także nadmorski kurort Kłajpeda przy pomocy Eco Lines. Ta sama firma zawiezie nas również do łotewskiej Rygi i estońskiego Tallina (jednak to już dłuższa podróż). Bez wizy na Białoruś możemy również dojechać do Brześcia. Warto jednak pamiętać, że nie można za jednym razem zwiedzić Grodna i Brześcia. Po zwiedzeniu jednego z obwodów należy wrócić do Polski, a następnie ponownie wjechać. Do obu stref bezwizowych służą inne przejścia graniczne.

fot główne: Wrota Podlasia