Małżeństwo upiększało miasto

Choć chcieli zamieszkać na stałe w Wilnie, wojenna zawierucha i sprawy rodzinne sprawiły, że osiedlili się  w Białymstoku. Uzdolnione małżeństwo – Stanisław i Placyda Bukowscy przyczynili się jak mało kto do odbudowy miasta.

 

Architekt Bukowski szybko znalazł pracę przy odbudowie zniszczonych białostockich zabytków. Wraz z ówczesnym wojewódzkim konserwatorem, przywrócił do czasów świetności centrum miasta zniszczone na skutek wojny. To jemu zawdzięcza się odbudowę chociażby Rynku Kościuszki i strategicznych obiektów.

 

Niedługo po przybyciu do miasta objął dowodzenie nad budową kościoła Świętego Rocha. Zaprojektował ołtarze, a także skonstruował mur, mający na celu zaprzestanie osuwania się skarpy. Żona Placyda, absolwentka Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie, zajęła się z kolei witrażami.

 

Architekt zajmował się również budynkami o publicznej użyteczności. To spod jego ręki wyszedł między innymi Dom Partii przy Placu Uniwersyteckim oraz Hotel Cristal.  Warto nadmienić, że budynek hotelu zdobił pierwotnie neon który ukazywał  Damę Kameliową autorstwa Placydy.

 

Najważniejszym projektem była jednak Pałac Branickich wraz z ogrodami. Nie zgadzał się z władzami komunistycznymi, co do jego przeznaczenia. Umieszczono w nim Akademię Medyczną, choć wedle jego projektu miał powstać dom kultury. Spór doprowadził do usunięcia architekta od dalszych prac. Stanisława nagrodzili jednak znajomi, którzy zamówili jego popiersie i w tajemnicy umieścili je na tympanonie ogrodowej fasady pałacu.