Białystok Fabryczny – stacja kolejowa z piękną historią

Białystok Fabryczny – stacja kolejowa z piękną historią

Nieopodal centrum Białegostoku znajduje się zapomniana stacja kolejowa Białystok-Fabryczny. Co jakiś czas usłyszeć można o planach wznowienia ruchu na stacji, jednak pociąg osobowy zatrzymywał się tam raz na jakiś czas. Mało kto wie, że owa stacja barwną ma historię. Zaś ta skończyła się wraz z odzyskaniem przez Polskę niepodległości. Jak to się stało, że przez ostatnie 100 lat w Białymstoku uchował się dworzec bez znaczenia strategicznego?

 

Dziś Białystok Fabryczny to opuszczony budynek, w miarę odnowiony peron i nowa tablica informacyjna. Jest także kładka nad torami, która na starą nie wygląda. Jak to możliwe, że PKP utrzymuje dworzec, na których ruch pasażerski jest „od święta”? Dworzec kolejowy znajdujący się przy ul. Romualda Traugutta powstał w 1886 roku. Wówczas rosyjski zaborca rozbudowywał linię łączącą Białystok z Moskwą. Trasa ta biegła przez Baranowicze, Wołkowysk, Mińsk, Smoleńsk aż do Moskwy. Co ciekawe na trasie tej pasażerów było jak na lekarstwo, zaś połączenie służyć miało przede wszystkim do transportu wojska. Budynek dworca wybudowano nieopodal rosyjskich koszarów wojskowych. Sam budynek wyglądał jak miniaturka dworca głównego. Co ciekawe przy obsłudze dworca pracowało bardzo wiele osób! Co najmniej dwadzieścia osób! Naczelnik, rewizor, pomocnicy, kasjerzy, agenci, telegrafiści i inni.

 

W 1919 roku w Białymstoku zaraz za całą Polską przyszła niepodległość. Naturalnie kierunek Moskwa przestał się liczyć, zatem węzeł kolejowy w tamtą stronę przestał mieć znaczenie. W 1930 roku doszło do zmian organizacyjnych, skutkiem których po raz pierwszy pojawiła się tablica Białystok Fabryczny. Wynikało to z tego, że na stacji zaczął koncentrować się ruch towarowy. I tak pozostało do dziś.

 

Widok z kładki dworca Fabrycznego

Białystok Fabryczny jest obecnie bocznicą dla Elektrociepłowni oraz dla jednej ze spółek PKP. Wcześniej z bocznicy korzystały jeszcze „Uchwyty”, Gazownia, Huta Szkła oraz centralna składnica żywnościowa na Węglówce. W późniejszych latach funkcjonowała jeszcze Linia kolejowa nr 37. Już nie do Moskwy, lecz do Zubek Białostockich. W PRL dobudowano przystanki Sokole, Zajezierce i Straszewo. W 1987 roku miał miejsce kapitalny remont torów na trasie Białystok Fabryczny – Zubki Białostockie.

 

Do dziś jednak Białystok upamiętnia „ocalenie miasta”, gdy 9 marca 1989 roku przy ul. Poleskiej w pobliżu dworca wykoleił się pociąg towarowy, który jadąc z ZSRR do NRD przewoził cysternę chloru. Pięć wielkich cystern leżało i w każdej chwili mogło zacząć się ulatniać. Przez całą dobę jednak służby ratunkowe stawiały na tory przewrócone wagony. Gdyby doszło do zniszczenia tylko jednej cysterny, to strefa skażenia zabiłaby 10 tysięcy osób, zaś zaszkodziłaby 40 tysiącom. Na szczęście nic takiego się nie stało, jednak raz do roku w rocznicę katastrofy kolejowej mieszkańcy zbierają się, by pomodlić się i podziękować opatrzności za ocalenie miasta.

 

Linia nr 37 została zlikwidowana w 2000 roku. Od tamtej pory pociągi pasażerskie na Fabrycznym zatrzymują się już tylko „od święta”. A to z okazji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a to przy okazji kursowania turystycznego pociągu do Walił. Przy okazji Białystok Fabryczny niszczeje. Budynek pozostaje w rękach prywatnych.

 

Oto wszystkie nazwy stacji:
1886 – 1915 – Białystok Poleski
1915 – 1918 – Bialystok Ostbahnhof
1918 – 1930 – Białystok Towarowy
1931 – 1939 – Białystok Fabryczny
1939 – 1945 – Białystok Industriebahnhof
od 1945 – Białystok Fabryczny

 

Zdjęcie główne, autor: Paweł Szrajber