Czego brakowało w Cristalu?

Hotel Cristal w Białymstoku to jeden z wielu obiektów zaprojektowanych w czasach PRL przez Stanisława Bukowskiego. Otwarto został w 1952 r. jako Hotel Miejski ”Żubr”, lecz na wykończenie trzeba było jednak czekać latami. Obecnie  przyjmuje około 50 tys. gości rocznie.

 

Kilka elementów hotelu nie przetrwało do dnia dzisiejszego. Chodzi tu zwłaszcza o jeden z pierwszych neonów w mieście. Zaprojektowała go Placyda Bukowska, żona projektanta, uczennica Ludomira Sleńdzińskiego na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie.

 

Fasadę budynku rozświetlała tzw. Dama Kameliowa będącej zarysem kobiecej postaci, która trzyma trójkątny kieliszek do martini. Neon zniknął w latach 90. podczas prac remontowych. Instalacja miała pełnić również reklamową funkcję.  Zatem nie tylko wzbogacała walory estetyczne gmachu, lecz także zachęcała do skorzystania z oferty hotelu.

 

Z okazji zbliżającego się 65-lecia otwarcia hotelu dyrekcja postanowiła odtworzyć neon w pierwotnej formie. Domagali się tego starsi klienci. Co prawda nie znalazł się na elewacji, ale na szklanej dobudówce, gdzie mieści się wejście do restauracji.