150-letnia stacja kolejowa jako mieszkanie? Idealne dla kogoś, kto szuka życia w pięknym miejscu.
fot. Yarl / Wikipedia

150-letnia stacja kolejowa jako mieszkanie? Idealne dla kogoś, kto szuka życia w pięknym miejscu.

Każdy, kto kiedyś jechał do Suwałk pociągiem zwrócił na pewno uwagę, że tory nie prowadzą tak samo jak droga dla samochodów czyli przez Korycin i Suchowolę. Najpierw trzeba jechać na wschód do Sokółki, a dopiero potem pociąg odbija na północ w stronę Suwałk. Ten północy odcinek nie jest zelektryfikowany i prawdopodobnie nigdy nie będzie, gdyż budowana Rail Baltica przebiega z Litwy na Suwałki, a dalej Ełk, Grajewo i Białystok. Oznacza to, że ta część Podlasia może kiedyś być wykluczona kolejowo. Wystarczy, że przestaniemy używać lokalnych szynobusów, które są spalinowe. Nie musi się to wydarzyć w najbliższym czasie, ale obserwując trendy motoryzacyjne można dojść do takiego właśnie wniosku, że po prostu obecne się zużyją, a nikt nie będzie chciał produkować kolejnych z powodów ekologicznych.

 

Po drodze z Sokółki do Suwałk jest Augustów – niegdyś letnia stolica Polski, dziś trudno już usłyszeć takie określenie. To wszystko dlatego, że droga tam z Białegostoku – krajowa – nie spełnia nowoczesnych standardów. Wiele lat bojów spowodowało, że powstaje Via Baltica. Jednak prowadzić ona będzie z Litwy do Suwałk, a dalej przez Grajewo i Białystok. Podobnie jak w przypadku kolejowym Augustów został wykluczony komunikacyjnie. W efekcie jeszcze kilka lub kilkanaście lat i będzie trzeba mocno się natrudzić, by tam dojechać.

 

Augustów więc z biegiem czasu będzie coraz bardziej tracił na atrakcyjności, turyści zaś mogą nie tak chętnie już go odwiedzać, a cały powiat augustowski zbliżać się będzie rozwojem do biednego i zapomnianego powiatu sejneńskiego. Ma to również i pozytywne skutki. Tam, gdzie człowiek przestaje eksploatować, tam też odradza się natura. Otoczenie Puszczy Augustowskiej będzie bardziej dzikie, a czyste jeziora niezabrudzone. Dzięki czemu będzie to idealne miejsce do życia dla wszystkich tych, którzy chcą żyć na uboczu.

 

Warto tu wspomnieć o pewnym pomyśle, który można zrealizować. Otóż niedaleko Augustowa, na południu Puszczy Augustowskiej, całkiem nieźle skomunikowana jest wieś Kamienna Nowa w powiecie sokólskim obok Lipska. Znajduje się tam stara stacja kolejowa z 1870 roku. Budynek można kupić za 220 000 zł od PKP. Jego powierzchnia to 328 metrów kwadratowych. Samej powierzchni użytkowej to 221 metrów. Czyli można zrobić z tego ogromny dom, do którego dojedziemy póki co szynobusem, a także będziemy mogli szybko dojechać do Augustowa wsiadając do pociągu pod samym domem. Brzmi kusząco? Jeżeli martwicie się o hałas pociągów, to nie musicie. Na tej trasie jest ich tyle co kot napłakał. Warto też dodać, że do Augustowa można dojechać też przyjemną trasą samochodową oraz rowerową przez pobliski Lipsk.

 

Dlatego jeżeli marzyliście kiedyś o własnym, nietypowym domu, to jest to dobra okazja, by zakupić ogromny budynek w cenie białostockiej kawalerki. Miejsce do życia też niczego sobie. Jest dużo ciszy i spokoju. Idealna propozycja dla kogoś, kto nie lubi dużych skupisk. Aczkolwiek ostatnie wydarzenia na świecie pokazały, że dużych skupisk trzeba było unikać. Kto wie, czy to nie wróci? Przypominamy też, że inna stacja jest również do kupienia – w Kleszczelach.

/dworzec-kolejowy-kleszczele/

 

Partnerzy portalu: