Od maja będzie można legalnie spać w lesie. Zobacz, gdzie konkretnie.

Od maja będzie można legalnie nocować w lasach państwowych. Póki co nie wszystkich, a na wyznaczonych obszarach. Wiadomo już – gdzie te obszary będą się znajdować w województwie podlaskim. Oba pod Białymstokiem. Jeden i drugi teren leśny znajduje się na północ od Białegostoku. Jeden graniczy z miejscowością Rybniki oraz z rezerwatem Krzemianka. Drugi zaś pomiędzy Horodnianką a Studziankami. Lasy te będą gotowe, by przyjąć chętnych na bushcrafting. Chociaż taki był plan, to nie będzie obowiązku informowania o swojej wizycie nadleśnictwa. Można jednak to zrobić – dzięki czemu Lasy Państwowe będą miały informację, że ktoś z tego korzysta. Chyba, że planujemy tam większe obozowisko.

Można będzie rozbić namiot, zawiesić hamak czy rozpalić ognisko w miejscu na to wyznaczonym. Jedynie zabronione będzie pozyskiwanie drewna. Dlatego budowa szałasów nie wchodzi w grę. To i tak jednak duży krok naprzód. Póki co mamy do czynienia z pilotażem. Jeżeli się sprawdzi, to udostępnionych będzie dużo więcej obszarów. Generalnie, by pilotaż odniósł sukces ludzie muszą pamiętać, by nie zachowywać się w lesie jak szkodniki. Pozostawianie po sobie śmieci, wywoływanie szkód czy też urządzanie libacji – to powody, z których projekt może upaść. Pilotaż wykaże czy nasze społeczeństwo już dojrzało do tego, by szanować to co wspólne. Wierzymy, że tak.

Tak natomiast wygląda mapa z zaznaczonymi obszarami. Jeden teren leży w Nadleśnictwie Dojlidy, drugi zaś w Nadleśnictwie Czarna Białostocka.  W jednym miejscu może nocować maksymalnie dziewięć osób, przez nie dłużej niż dwie noce z rzędu. Jeżeli planujemy być dłużej i większą grupą, to zgłoszenie jest już konieczne. Otrzymanie zgody nadleśnictwa również. Pamiętajmy też, że w lesie są dzikie zwierzęta. Toteż jeżeli pozostawimy resztki jedzenia – to możemy je niepotrzebnie zwabić i narobić sobie kłopotów. Ponadto zwierzęta te mogą się zwyczajnie zatruć tym co pozostawimy. Nie zapominajmy też, że w lesie czas spędzają grzybiarze, rowerzyści, spacerowicze. Dlatego nie utrudniajmy sobie życia.

Warto zainstalować sobie także aplikację mBDL, gdzie będziemy mieli powyższą mapę w telefonie. Wtedy będziemy mieli pewność, że znajdujemy się na obszarze przeznaczonym do bushcraftingu.