Oto lista radnych, którzy podnieśli ceny biletów. Wesołych Świąt!

Na wstępie zaznaczymy iż nie angażujemy się w żadne konflikty polityczne. Ta sprawa jednak nie daje nam spokoju. Najbiedniejsi przed świętami dostali właśnie wiadomość. Będziecie płacić jeszcze więcej. Tak wygląda lista osób, które przyłożyły do tego rękę:

Dlaczego ta podwyżka uderza w najbiedniejszych? W dzisiejszych w rodzinach każdy z członków potrafi mieć samochód. Na taki luksus jednak nie mogą sobie pozwolić osoby starsze, studenci, bezrobotni. Radni powinni robić wszystko, by jak najwięcej osób korzystało z komunikacji, by można było nim dojechać szybciej niż samochodem. Tymczasem w Białymstoku wszystko jest odwrotnie. Komunikacja miejska to dramat. Autobusy nie jeżdżą najszybszą drogą, tylko objeżdżają wszystkie osiedla. Nie stawia się na przesiadki tylko na siedzenie w jednym autobusie. Na buspasach hula wiatr. O punktualności autobusów wspominać nie będziemy.

 

Teraz do tego dramatu jakby było mało radni dokładają podwyżki biletów. Wiadomo, że każdy chciałby podejmować tylko łatwe decyzje. Tutaj jednak nie ma mowy o tym, że to “trudna, ale potrzebna decyzja”. Do komunikacji miejskiej białostoczanie dokładają i tak i tak. To nie jest dziedzina, do której należy podchodzić biznesowo. Komunikacja ma rozwiązywać konkretny problem – możliwość przemieszczania się po mieście bez samochodu. Czy w Białymstoku rozwiązuje?

 

W Warszawie wiele osób ma samochody, ale na co dzień jeździ komunikacją miejską. W innych stolicach i metropoliach podobnie. W Białymstoku jednak cały czas urzędnicy nie czują, że nasze miasto może być metropolią. Nie przeszkadza im nawet fakt, że od jakiegoś czasu jesteśmy 10 miastem w Polsce pod względem liczby ludności.

Ceny biletów od 1 marca 2020:

Bilet normalny – 4 zł (obecnie 2,80 zł)

Bilet ulgowy – 2 zł (obecnie 1,40 zł)

Wycofane będą bilety 20- i 40-minutowych, które zastąpi bilet 30-minutowy. Jego koszt, to 3,60 zł – normalny oraz – 1,80 zł ulgowy.

Bilety miesięczne:

Normalny – 100 zł

Ulgowy – 50 zł