W Puszczy Augustowskiej pojawiły się żubry. Będzie ich więcej

Rozpoczęły się pierwsze zasiedlenia Puszczy Augustowskiej żubrami. Dzięki staraniom naukowców i przyrodników zwierzęta trafiły na Suwalszczyznę z Mazur, gdzie dziko żyły. Przenosiny zwierząt nie są przypadkowe. Dzieje się to w ramach “Kompleksowego programu ochrony żubra przez Lasy Państwowe”, który zakłada zasiedlenie Puszczy Augustowskiej 50 osobnikami. 

 

W augustowskim kompleksie leśnym pojawiły się 4 sztuki, wkrótce stado powiększy się o kolejne osobniki. Wszystkie zwierzęta na początku spędzą czas w ośrodku adaptacyjnym, a po kilku tygodniach zostaną wypuszczone na wolność i będa mogły dalej żyć zupełnie dziko. Warto tutaj dodać, że sam ośrodek też nie jest klatką – to 2 hektarowy obszar, gdzie żubry mają pokarm i wodę pod dostatkiem. Mało kto wie, że do Puszczy Augustowskiej wcześniej same przywędrowały 2 sztuki. Oznacza to, że na obszarze Suwalszczyzny przebywa łącznie 6 sztuk zwierząt. 

 

Początkowo miejscowa ludność była przeciwna zasiedlaniu żubrami lokalnych terenów. Jednak wszystko się z czasem zmieniło, dlatego że mieszkańcy kiedyś nastawieni byli na działalność rolniczą, dzisiaj skupieni są na turystyce. A wiadomo, że dzikie żubry przyciągają. Szczególnie, gdy na dokładkę ma się takie walory jak krystalicznie czyste jeziora. Jeżeli do tego dodamy, że rolnicy z gminy powiatu hajnowskiego za dostarczanie siana żubrom na zimowe stogi otrzymują spore pieniądze… i rolnicy z gminy Augustów też mogą się o to postarać, to okaże się, że dzikie zwierzęta naprawdę nikomu nie będą przeszkadzać.

 

Oczywiście przewożenie żubrów nie jest robione “pod turystów” ani “dla pieniędzy”. Ochrona żubra polega przede wszystkim na zminimalizowaniu zjawiska wsobności genetycznej. A mówiąc ludzkim językiem – by żubry ze sobą spokrewnione nie rozmnażały się, bo będą rodzić się sztuki słabe i niedorozwinięte. Dlatego też mieszanie stad chroni te piękne zwierzęta przed samozagładą.