Ostatnio zachęcaliśmy do odwiedzenia Tykocina zimą, teraz wiosną znów jest okazja i to podwójna! Zakończył się remont zabytkowego kościoła pw. Trójcy Przenajświętszej. Warto zobaczyć odświeżone, olśniewające wnętrza oraz obrazy znajdujące się w nim. Wbrew pozorom tematyka nie tylko będzie religijna – możemy bowiem podziwiać czasy, gdy Tykocin był potęgą i ważniejszym miastem Podlasia. Na szczególną uwagę zwrócić trzeba na jedyny w całej Polsce obraz Matki Boskiej Szlacheckiej, portrety Branickich, a także przepiękne malowidła na suficie.
Tykocin to także wiele innych miejsc, które warto zobaczyć – choćby Synagoga, wiatrak, klasztor, zamek czy kultowa „karczma” z U Pana Boga za miedzą i U Pana Boga w ogródku. Drugi powód, by zobaczyć Tykocin właśnie wiosną to rzeka Narew. Możemy ją podziwiać z mostu w Tykocinie lub też podjechać kawałek obok do Strękowej Góry. Możemy też zobaczyć jak rzeka Supraśl wpada do Narwi za starą szkołą w Złotorii.
Tykocin to miasto-skarb. Pamiątka po dawnej świetności Rzeczypospolitej Polskiej. Warto przypomnieć, że prawa miejskie powróciły do tego grodu dopiero w 1993 roku. Po II wojnie światowej z powodu zniszczeń te zostały utracone. Dlatego też – jadąc tam, podziwiając wszystko co ma do zaoferowania – jesteśmy świadkami – jak nasz region – kawałek po kawałku podniósł się po zbrodni Niemiec.