Mało kto wie, że Wasilków jest miastem starszym niż Białystok. Kto wie, gdyby nie wielki pożar w przeszłości, być może dziś byłby stolicą województwa. Mimo to, miasto dziś świetnie i intensywnie się rozwija. Jest jednym z niewielu miejsc w Polsce, gdzie ma miejsce ogromny przyrost naturalny. Mówiąc inaczej – nie tylko rodzi się tutaj dużo dzieci, ale przeprowadza też dużo nowych osób. W sobotę, 10 grudnia o godz. 16.00 będzie można obejrzeć inscenizację historyczną wręczenia aktu nadania praw miejskich. Wszystko odbędzie się na skwerze przy rondzie ul. Białostocka/Kościelna.
Przełomową datą w historii miasta jest dzień 8 grudnia 1566 r., kiedy to król Zygmunt August nadał Wasilkowowi prawa miejskie oraz herb wraz z możliwością pieczętowania nim dokumentów. Mieszczanie od tego czasu mogli sądzić się i rządzić według zasad prawa magdeburskiego, bez ingerencji urzędników hospodarskich. Wasilkowianie otrzymali wówczas prawo do pobierania ceł i myt, a także bardzo dokładnie zostały opisane granice gruntów przydzielonych miastu. Po upływie wolnizny (tzn. czasu bez płacenia podatków) obywatele Wasilkowa zobowiązani byli uiszczać tylko “goły czynsz” i nie musieli wykonywać żadnych dodatkowych prac na rzecz władcy. Przygotowaniem placów domowych i pól uprawnych wyrąbanych w puszczy Grodzieńskiej dla przyszłych Wasilkowian zajmował się z królewskiego polecenia starosta mielnicki i mścibohowski Hrehory Wołłowicz. Miasto zasiedlane było przez ludność pochodzącą z okolic Goniądza, Tykocina i Białegostoku. W dwa dni po nadaniu praw miejskich w dniu 10 grudnia 1566 r. król Zygmunt August wydał przywilej pozwalający na utworzenie parafii katolickiej.
W połowie XVII w. Wasilków zamieszkiwało około 500 mieszkańców, a całe starostwo dodatkowo 400 osób. Z tego okresu pojawiają się pierwsze zapisy o przybyłych z Choroszczy Żydach, którzy osiedlili się w Wasilkowie. Przed pierwszym rozbiorem Polski (rok 1772) w Wasilkowie liczącym około 1500 mieszkańców zamieszkiwało około 100 unitów (wyznania greckokatolickiego) i 150 Żydów. Pozostali mieszkańcy (poza nielicznymi innowiercami) byli wyznania rzymskokatolickiego. W mieście oprócz kościoła funkcjonowała unicka drewniana cerkiew posiadająca patronat królewski.