To wielka szansa nie tylko dla mieszkańców powiatu łomżyńskiego, ale też dla samej Łomży i Zambrowa. W marcu 2024 samorząd województwa zamierza uruchomić regularne połączenie kolejowe z Białegostoku do Ostrołęki.
Szynobus ma wyjeżdżać z rana ze stolicy Podlaskiego, a następnie po dotarciu do Ostrołęki powrócić. Później ma się odbyć jeszcze kurs popołudniowy. Będzie to działać podobnie jak połączenie Białystok – Waliły. Tyle, że nie w weekendy, ale cały tydzień. Ma to być połączenie testowe, które pozwoli ocenić zainteresowanie transportem kolejowym na tej trasie. I tak naprawdę to wielka szansa dla mieszkańców. Jeżeli szynobus nie będzie wozić powietrza, to połączenie zapewne się utrzyma.
Pociąg z Białegostoku pojedzie do miejscowości Sokoły, następnie zatrzyma się w Kuleszach Kościelnych, Kołakach Kościelnych, Śniadowie i Kurpiach Dworskich. Ostatnią stacją będzie Ostrołęka. Czy połączenie utrzyma się na dłużej? Dowiemy się na koniec roku. Decyzję o tym będzie podejmować już nowy marszałek województwa.
Warto jednak podkreślić, że to ogromna szansa dla mieszkańców regionu, którzy dotychczas od kolei byli odcięci. Otóż wszystkie wymienione stacje kolejowe znajdują się w małych miejscowościach, dlatego do sukcesu linii mogą przyczynić się mieszkańcy Łomży, Kolna, Zambrowa i Ostrołęki. Żeby jednak chcieli pojechać, godziny odjazdów autobusów muszą być skomunikowane z godziną przyjazdu pociągu.
Podróż z Białegostoku do Ostrołęki potrwa około 2 godzin.