Fontanna z kulą przejdzie do historii. “Bermudzki trójkąt” zyska nowy wygląd.

Skwerek Ludwika Zamenhofa położony pomiędzy ul. Malmeda i Białówny, po morderstwie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, został podzielony. I teraz przy trójkącie w centrum są dwie nazwy – jedna dalej Ludwika Zamenhofa, druga Pawła Adamowicza. Oprócz tego, że nieżyjący już prezydent Gdańska był w jakiejś politycznej zażyłości z Tadeuszem Truskolaskim, to nic z Białymstokiem wspólnego nie miał. Zasług dla kraju też nie dostrzegamy. Był po prostu ofiarą napastnika Stefana W. Czy to powód by dzielić skwer na dwie części? Tadeusz Truskolaski mógłby chociażby zapytać mieszkańców o zdanie, ale nie ma tego w zwyczaju. Teraz historia się powtarza.

Skwerek zwany też “Trójkątem Bermudzkim” będzie całkowicie odnowiony. Fontanna z kulą zniknie, a do starych drzew dosadzi się więcej zieleni. Oczywiście modernizacji tej nie krytykujemy, bo trzeba powiedzieć dosadnie, że obecnie ten skwer jest po prosty “syfiasty”. A to za sprawą gołębi i kawek, które to defekują po całej okolicy, raz po raz mocząc się w fontannie. Czy przebudowa skwerku rozwiąże ten problem? Cóż – skoro stare drzewa – dom tych wszystkich ptaków – mają zostać, to i obyczaje stare też tam zostaną.

Wracając do Tadeusza Truskolaskiego i jego świty. Tak jak wyżej pisaliśmy – jego ekipa zawsze wie najlepiej i w zasadzie zdanie mieszkańców ich raczej nie interesuje. Na pewno nie można podać jasnego przykładu, który by temu przeczył. I tak po raz kolejny mamy oto sytuację, że jest ogłoszone: Przebudujemy skwer i tak oto będzie wyglądać (jak na grafice powyżej). Tymczasem w Suwałkach – o czym pisaliśmy niedawno – to mieszkańcy zadecydowali jak ma wyglądać nowy park. Było kilka wariantów do wyboru. Białostoczanie to najwyżej mogą postawić figurki misiów – jak sobie zagłosują w budżecie obywatelskim. I to jak urzędnicy dopuszczą projekt do głosowania.

Dobrze, że skwer się zmieni, ale mamy obawy że wcale nie na lepsze. Od dekad problemem tej okolicy są ogromne ilości ptaków. Wycięcia starych drzew nie proponujemy, ale jeżeli chcemy mieć czyste chodniki w centrum, to sama przebudowa nic nie da.