Za nami Wszystkich Świętych oraz Zaduszki. Nie tylko mieszkańcy Podlaskiego, ale oczywiście całej Polski w tych dniach tłumnie odwiedzali groby swoich bliskich. Przy okazji na cmentarzach odbywały się kwesty, dzięki którym można ratować zabytkowe groby. Warto tutaj od razu zaznaczyć, że te groby diametralnie różnią się od dzisiejszych. Warto ten typ architektury utrzymywać od zapomnienia. Cmentarz Katedralny w Łomży jest jednym z najstarszych w Polsce i liczy sobie 217 lat! Na terenie nekropolii znajduje się tam aż 300 grobów, które trzeba uratować przed zniszczeniem. Warto tutaj pochwalić mieszkańców Łomży, którzy w tym roku rekordowo zrzucili się na odnowę zabytków. Do puszek trafiło 52 tysiące złotych. W ubiegłym roku była to kwota w wysokości 40 tys. zł.
Łomżyńska nekropolia składa się z grobów rzymskokatolickich, prawosławnych oraz ewangelickich. Te pierwsze pojawiły się już w 1801 roku, zaś 30 lat później dołączyły te drugie, a na sam koniec te trzecie. Po jakimś czasie granice między nimi się zatarły i dziś jest to zespół cmentarny, na którym znajduje się 560 zabytkowych nagrobków w stylach klasycystycznym, neoklasycystycznym, neogotyckim, eklektycznym a nawet neorenesansowe. Na Cmentarzu Katedralnym znajdują się Dom Grabarza z 1853 roku, Kaplica Śmiarowskich z 1838 roku, Dzwonnica z 1886 roku, Kaplica ewangelicka z 1844 roku, Kaplica prawosławna z 1906 roku, a także ogrodzenie z 1879 roku. Na zabytkowej nekropolii nie chowa się już zmarłych, poza nielicznymi wyjątkami.
Jeżeli kogoś interesuje “nekroturystyka”, to na Podlasiu warto zwiedzić jeszcze inne cmentarze – rzymskokatolicki Farny w Białymstoku, a także nekropolię w Wasilkowie. Ponadto cmentarze żydowskie w Białymstoku i w Krynkach oraz cmentarze ewangelickie w Białymstoku – przy ul. Produkcyjnej oraz Wasilkowskiej. Warto także zobaczyć cmentarz tatarski w Bohonikach oraz Kruszynianach.
fot główne: Patryk Korzeniecki (Wikipedia)