Wkrótce startuje lotnisko w Suwałkach! A w Białymstoku kiedy Panie Truskolaski?
Lotnisko Krywalny

Wkrótce startuje lotnisko w Suwałkach! A w Białymstoku kiedy Panie Truskolaski?

Zbudowali w 2018 roku i nadal hula tam wiatr! Mowa o lotnisku Krywlany. Tadeusz Truskolaski tłumaczył się zmianą prawa, które spowodowało, że już nie Urząd Lotnictwa Cywilnego wyda zgodę na użytkowanie lotniska tylko sam Tadeusz Truskolaski. Sytuacja teoretycznie jak prezent – wydać samemu sobie zgodę powinno być formalnością. Tymczasem prezydent Białegostoku najpierw pytał Samorządowe Kolegium Odwoławcze czy by kto inny się tym nie mógł zająć, a potem postanowił liczyć drzewa.

 

W Suwałkach takich problemów sobie nie robili. Zbudowali identyczny pas jak u nas i już w marcu nastąpi certyfikacja zaś latem nastąpi oficjalne otwarcie. Teraz będą zajmować się budową drogi dojazdowej oraz stacji paliw. Z lotniska będą mogły skorzystać samoloty pasażerskie, które przewożą do 50 osób. Zupełnie jak u nas.

 

W Białymstoku jak Truskolaski nie będzie wymyślać sam sobie nowych problemów to może oficjalne otwarcie będzie w 2021 roku. Póki co do końca maja ma być gotowy dokument, w którym oficjalnie napiszą ile drzew i krzewów chcą wycinać. Mimo to nikt z piłami do lasu pod Krywlanami od razu wejść nie będzie mógł gdyż między 1 marcem a 15 październikiem trwa okres lęgowy ptaków. Zakładając, że nie będzie pod koniec 2020 roku srogiej zimy ze śnieżycami, to może Pan Tadeusz Truskolaski już nie będzie szukać kolejnych problemów tylko zezwoli w końcu wycinać, a potem sam sobie certyfikuje lotnisko.

 

Mimo wszystko i tak ciągle chwalimy Tadeusza Truskolaskiego za inwestycję, która jak już ruszy – to na pewno będzie funkcjonować z dużym pożytkiem dla Białegostoku i okolic. Trzeba na to patrzeć przyszłościowo. Będziemy coraz bogatsi – nawet w takim Białymstoku, będziemy chcieli latać z miasta a nie z Warszawy, zaś przewoźników z małymi samolotami będzie coraz więcej. Pas będzie można również wydłużyć pod większe samoloty, dobudować też wieżę kontroli lotów, stację paliw czy terminal. Nie trzeba tego robić na raz, można stopniowo z biegiem lat. Pamiętajmy, że to będzie rozwijanie zupełnie martwego rynku na Podlasiu.

 

Niestety działania Tadeusza Truskolaskiego oceniamy jako kuriozalne. Najpierw mimo, że nie miał większości w radzie miasta – przeforsował budowę Krywlan stawiając opozycyjny PiS pod ścianą. Potem szybko wybudowano pas. Aż tu nagle zaciągnięto wielki hamulec, gdy pozostało wycięcie drzew. Swoją drogą dlaczego nie zrobiono tego kompleksowo z całą inwestycją? Tylko dopiero zajęto się tym po zbudowaniu pasa? Ktoś czegoś chyba do końca nie przemyślał.