fot. PKP PLK SA / zdjęcie ilustracyjne

3 warianty obwodnicy kolejowej w grze. Którędy może przebiegać nowa trasa dla pociągów?

Opłacone przez: KKW Trzecia Droga PSL–PL2050 Szymona Hołowni

Spółka PKP PLK mimo kontrowersji nie rezygnuje z planów budowy Północnej Kolejowej Obwodnicy Białegostoku. W grze obecnie są trzy warianty. Każdy z nich pozwoli nie zmieniać czoła pociągu przyjeżdżającego do Białegostoku, który ma ruszać w trasę powrotną. Do tego połączone kolejowo ze sobą będą Sokółka z Ełkiem. Oznacza to, że transport towarów koleją ominie Białystok, co odciąży infrastrukturę.

Tyle pozytywów. Kontrowersje wzbudza przebieg obwodnicy. Ludzie zwyczajnie nie chcą mieć sąsiedztwa w postaci torów, dlatego zaplanowano wiele alternatywnych wariantów, konsultowano. Nawet próbowano forsować inwestycję przez Puszczę Knyszyńską. Ostatecznie w grze zostały trzy warianty.

Wariant pierwszy prowadzi przez Białystok, wzdłuż Trasy Generalskiej. Drugi wariant zaczyna się w Sochoniach i prowadziłby po trasie planowanej drogi ekspresowej S19. Trzeci wariant prowadzi z Wasilkowa do miejscowości Kozińce znajdującej się w Fastach. Ten wariant wydaje się być najgorszy. Ten prowadzący po Trasie Generalskiej także nie należy do najlepszych, bo prowadziłby pod ziemią. Choć sam przebieg nie byłby uciążliwy, to na czas jego wybudowania zamieniono by życie w horror okolicznym mieszkańcom.

Wybór tych trzech wariantów oznacza, że pozostałe propozycje idą w zapomnienie, zaś mieszkańcy, których dotyczyły mogą odetchnąć. Warto jednak podkreślić, że mieszkanie blisko torów nie jest aż tak uciążliwe jak to się wydaje. Owszem słychać pociągi, ale jeżdżą one raz na jakiś czas. Ktoś kto mieszka na przykład przy ekspresówce – szum samochodów słyszy przez cały czas.