Ma bardzo wyjątkowe umiejętności, zwiedziła pół świata i przy swoich możliwościach mogłaby mieszkać wszędzie, ale mieszka na Podlasiu. A to zawodniczka światowej klasy! Perfekcyjnie jeździ konno i jednocześnie strzela z łuku. Coś, co dawniej potrafili waleczni Tatarzy, dziś jest domeną Anny Sokólskiej. Swoją osobą postanowiła zaszczycić kampanię Podlaskie zasilane naturą.
Przepiękne widoki rozpoczynają osobistą opowieść Anny Sokólskiej, która opowiada widzom w filmie dlaczego wybrała Podlasie. Zawodniczka nie wyobraża sobie życia gdzieś indziej. Tu jest jej dom oraz tu ma swoje konie. Wstaje około 5-6 rano i rozpoczyna trening łucznictwa konnego. Nie idzie to na marne, gdyż regularnie zdobywa medale. Warto zwrócić uwagę na końcówkę filmu, gdzie w domyśle pada pytanie co Anna Sokólska straciła zostając na Podlasiu. Odpowiedź jest zaskakująca – nic nie straciła, a zyskała całkowitą wolność. I niech to będzie przesłanie dla wszystkich tych, którzy chcą na Podlasie przyjechać i tu zostać.
Bo ten film lokalsów przekonywać nie musi. On przekonuje bez wątpienia wszystkich tych, którzy nie mogą odnaleźć się w ogromnej Warszawie czy Górnośląskim Okręgu Przemysłowym. Mamy dla Was wiadomość: Spróbujcie na Podlasiu, a nigdy nie będziecie chcieli mieszkać gdzie indziej.