Są z nami od zawsze, omal nie wyginęły. Żubry żyją we wszystkich podlaskich puszczach!

Są z nami od zawsze, chętnie na nie polowano w czasach królewskich. Mięso z żubra spławiane było rzekami w pobliże pogranicza Królestwa Polski i Litwy z Zakonem Krzyżackim. Tam szykowano się do wielkiej bitwy, która w 1410 roku dała wielkie zwycięstwo Polakom pod wodzą Jagiełły. Kilkaset lat później po dwóch wojnach światowych żubry niemalże wyginęły. Na szczęście udało się rozmnożyć te piękne zwierzęta. Dziś zachwycają i przyciągają coraz więcej turystów. Żubry w Podlaskiem liczą łącznie ponad 1000 osobników.

 

Chwilę po nadejściu niepodległości Polski bo w 1919 roku okazało się, że żubry niemalże wyginęły. Obecnie na świecie żyje ponad 3 tysiące tych zwierząt – z czego w Polsce jedna czwarta. By ratować wymierający gatunek zaczęto odtwarzać populację zaledwie z 12 przodków. Dlatego zwierzęta są ze sobą mocno spokrewnione. W Białowieży, gdzie dokonywano odrodzenia – pierwsze żubry opuściły rezerwat w 1952 roku. Łącznie do 1966 roku wypuszczono 38 osobników. W całej Puszczy Białowieskiej (łącznie po stronie białoruskiej) żyje około 1000 osobników.

 

W Puszczy Knyszyńskiej pierwszy osobnik pojawił się dopiero w 1969 roku w okolicach Walił. Samotny wędrowiec przybył z Puszczy Białowieskiej. Cztery lata później postanowiono mu dobrać towarzystwo. Odłowiono 5 osobników – również z Puszczy Białowieskiej i wypuszczono w okolicach Walił. Od tego momentu stado rozrosło się znacznie i liczy sobie obecnie około 100 sztuk. Najwięcej żubrów napotkać można w okolicach Krynek i Szudziałowa.

 

Obecnie stado żubrów rozrasta się także w Puszczy Augustowskiej, gdzie początkowo niechętnie patrzono na te zwierzęta jednak szybko doceniono, że przyciągają turystów. W 2018 roku przywieziono w okolice Augustowa małe stadko – dwa samce i cztery samice. Potem jeszcze dowieziono jeszcze jedną samicę. Z tego stada przyszły już na świat dwa młode żuberki. Do stada dołączył także wcześniej dziko żyjący żubr, który starł się z innym młodym osobnikiem, co doprowadziło do śmierci tego drugiego. Docelowo opiekunowie stada liczą, że rozrośnie się ono do 50 sztuk.