Featured Video Play Icon

Ostatni moment żeby zobaczyć cudowne rozlewiska

Strękowa Góra to miejsce wyjątkowe, bo wiąże się z piękną historią kpt. Raginisa, który wraz ze swoimi żołnierzami dzielnie bronili się ze schronu, tym samym opóźniając uderzenie w Warszawę i dając jej mieszkańcom więcej czasów na przygotowanie się do najgorszego. Warto jednak odwiedzić to miejsce z powodów przyrodniczych. Wiosenne rozlewiska Narwi są przepiękne. To już ostatni moment, by je dostrzec. Niedługo poziom wody zacznie opadać, a w Polsce zacznie się pora bez większych opadów deszczu.

Jeżeli już podejmiecie się wycieczki tam, to warto też zwiedzić również całą okolicę. Wszak to tylko góra, więc nie spędzicie w jednym punkcie widokowym całego dnia. Chyba że lubicie. Natomiast doskonale wiemy, że wiele osób najbardziej odnajduje się, gdy może zwiedzać punkt po punkcie. Takich wokół Strękowej Góry nie brakuje. Wycieczkę warto zacząć od Tykocina, gdzie możemy zwiedzić wiele fantastycznych atrakcji związanych z dziejami Polski w okresie wielokulturowego Królestwa Polskiego.  Samą w sobie atrakcją również jest rzeka Narew. Cała droga prowadząca z Tykocina do Strękowej Góry również obfituje w ciekawe punkty widokowe nad Narwią.

Po zwiedzeniu historycznej góry możemy ruszyć albo carskim traktem w kierunku Osowca-Twierdzy eksplorując Biebrzański Park Narodowy z Goniądzem, Dolistowem Starym i Polkowem. Alternatywnie możemy wybrać się w stronę Wizny eksplorując piękne dzieła natury pod płaszczek Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi, gdzie koniecznie trzeba zobaczyć Grądy-Woniecko i tamtejszą drogę zalaną po obu stronach wodą, a także okoliczne wydmy. Nie możemy pominąć też Krzewa, Drozdowa, Starej Łomży czy Rybna.

Jak widać opcji do zwiedzania jest wiele. A po drodze napotkamy wiosenne rozkwity, rozlewiska, bociany czy łosie. Inaczej mówiąc, warto jechać!