Featured Video Play Icon

To były czarne dni na kolei w Białymstoku. Eksplozję widziała cała Polska.

23 stycznia 2008 dochodzi do katastrofy samolotu wojskowego w Mirosławcu. Podczas podchodzenia do lądowania doszło do nieświadomego doprowadzenia przez załogę do nadmiernego przechylenia samolotu powodującego postępujący spadek siły nośnej, co doprowadziło w końcowej fazie lotu do gwałtownego zniżania z utratą kierunku i zderzenia samolotu z ziemią. W wyniku uderzenia samolotu w ziemię śmierć na miejscu poniosły wszystkie osoby znajdujące się na pokładzie samolotu – 4 członków załogi i 16 pasażerów.

10 kwietnia 2010 roku dochodzi do katastrofy samolotu w Smoleńsku. Zginęło w niej 96 osób, wśród nich: prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką Marią Kaczyńską, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, 18 parlamentarzystów, dowódcy wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych RP, funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu, pracownicy Kancelarii Prezydenta, szefowie instytucji państwowych, duchowni, przedstawiciele ministerstw, organizacji kombatanckich i społecznych, oraz osoby towarzyszące, stanowiący delegację polską na uroczystości związane z obchodami 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, a także załoga samolotu. Piloci próbowali wylądować na lotnisku Smoleńsk-Siewiernyj – byłej bazie wojskowej – w gęstej mgle, przy widzialności zmniejszonej do około 500 metrów. Samolot schodził znacznie poniżej normalnej ścieżki podejścia, aż uderzył w drzewa, co spowodowało niekontrolowaną prawie pełną półbeczkę i uderzył w ziemię, zatrzymując się na zalesionym pasie ziemi w niewielkiej odległości od pasa startowego.

8 listopada 2010 roku dochodzi o do katastrofy kolejowej w Białymstoku. Pociąg spółki Orlen KolTrans z Płocka do Sokółki, w składzie którego były cysterny z łatwopalnymi substancjami, zderzył się z pociągiem towarowym relacji Białystok-Warszawa. Lokomotywy i 17 cystern z olejem napędowym i destylatem ropy naftowej wykoleiły się. Doszło do wycieku i wybuchu.

Co łączy te wszystkie 3 katastrofy? Kompletne ignorowanie procedur, dzięki którym wszystkie 3 transporty byłyby bezpieczne. Szczegóły białostockiej katastrofy, a także patologiczne łamanie procedur bezpieczeństwa omawiane jest w powyższym filmie. Sąd Rejonowy w Białymstoku za spowodowanie katastrofy kolejowej, po trwającym dwa i pół roku procesie, uznał winę obu oskarżonych maszynistów i skazał jednego z nich na półtora roku, a drugiego na rok i dwa miesiące więzienia, obie kary zawieszając na trzy lata. Orzekł też grzywny: odpowiednio 6 i 4,8 tys. zł, a także obowiązek częściowego naprawienia szkody tym podmiotom, które takie wnioski złożyły. Maszyniści odwołali się od wyroku. Apelację jako oskarżyciel posiłkowy wniosła także spółka PKP Polskie Linie Kolejowe Zakład Linii Kolejowych w Białymstoku. Jednak wyrok utrzymano w mocy.