Dla katolików majówka, a dla prawosławnych Święta Wielkanocne. Tak będzie w najbliższy weekend na Podlasiu, ale nie tylko. W Polsce znajduje się ponad 300 prawosławnych obiektów sakralnych. Z czego 240 to parafie. Funkcjonuje także 6 klasztorów – w tym w Supraślu, na Świętej Górze Grabarce oraz w Białymstoku. Na Białostocczyźnie znajduje się 40 proc. ze wszystkich polskich parafii prawosławnych. Tutaj też znajduje się prawie połowa wiernych. Dlatego też nigdzie indziej nie jest tak akcentowane jak na Podlasiu podwójne świętowanie. Mało kto wie, że prawosławie na ziemiach Polskich obecne jest od tysiąca lat. A dokładnie od 988 roku, kiedy miała miejsce chrystianizacji Rusi.
Książę Kijowski zdobywał kolejne ziemie i latami były kolonizowane. W 1240 roku powstała cerkiew w Mielniku, a w 1341 kolejną. Wpływ na to, że dzisiaj na Podlasiu mamy tak wielki odsetek wiernych prawosławia wynika z tego o czym pisaliśmy nie dawno. Przez nasz region przebiegała granica Królestwa Polskiego i Rusi. W okolicznych osadach mieszkali obok siebie katolicy, którzy przybywali z Mazowsza i prawosławni przybywali z Grodzieńszczyzny i Wołynia.
Świętowanie w różnych terminach Wielkanocy wynika ze stosowania różnych kalendarzy w obu religiach. Ale czy poza tym Wielkanoc katolicka od prawosławnej czym się różni? Tak jak u katolików, tak też u prawosławnych Wielkanoc jest najważniejszym świętem w kalendarzu liturgicznym. Największa różnica to nazewnictwo. Osoby prawosławne częściej na swoje najważniejsze święto mówią „Pascha”. Jest ona poprzedzona 40-dniowym okresem Wielkiego Postu, który jest bardziej rygorystyczny niż katolicki. Wierni całkowicie powstrzymują się od jedzenia mięsa czy picia alkoholu.
Różnica jest także w obchodach. Katolicy mają triduum paschalne, zaś prawosławni uczestniczą w nabożeństwach cały Wielki Tydzień. A od piątku do paschy obowiązuje bardzo ścisły post. Można jeść tylko chleb i pić wodę. W sobotę natomiast wierni spotykają się w świątyniach przed północą i uczestniczą w nabożeństwach do rana. Inaczej też wygląda koszyczek wielkanocny. Nie ma tam ani zajączków ani baranków. Są za to pisanki czy wielkanocne babki.
Jeszcze 40 dni po świętach, wierni witają się słowami Chrystos Woskres, a odpowiadają na to Woistynno Woskres. Oznacza to „Chrystus Zmartwychwstał” – „Zaiste Zmartwychwstał”.