Featured Video Play Icon

Kładka Waniewo-Śliwno. Tak obecnie wygląda przeprawa przez rozlewiska.

Jak wiadomo, od dłuższego czasu kładka od strony Waniewa jest w fatalnym stanie technicznym. Zadbana część biegnąca od Śliwna to ta należąca do Narwiańskiego Parku Narodowego. Ta druga zaniedbana należy do gminy Sokoły. Wójt Józef Zajkowski, pytany przez dziennikarzy o remont, wielokrotnie się wypowiadał że cały czas to planuje. Jako największą przeszkodę w realizacji wskazywał konieczność wykonania drogiej inwestycji z drewna dębowego, by było to na lata. Nie sposób mu odmówić racji. Ostatnio obiecywał prace na majówkę. Jak widać na powyższym filmie dalej jest źle. Wstyd dla gminy Sokoły, że ma takiego wójta, co tylko planuje i nic więcej nie robi. Kładka jest odwiedzana przez ogromne tłumy turystów. Wszyscy oni potem wracają do swoich miast i opowiadają o zniszczonej infrastrukturze co rzutuje na całe Podlaskie.

Od strony Śliwna kładka została świeżo wyremontowana w 2018 roku. Teraz jest jeszcze lepiej, bo pierwsze zejście jest poprawione i utwardzone kostką. Po drodze przeprawiamy się platformami po rozlewiskach i mijamy wieże widokowe. Możemy z nich obserwować to, co się dzieje w przyrodzie. Na powyższym filmie turysta napotkał na swojej drodze lisa, który akurat zwinął jajko. Warto jednak wziąć ze sobą lornetkę, gdyż można w okresie lęgowym napotkać wiele pięknych gatunków ptaków. Sam spacer jest już dobrą sprawą.

Długość kładki wynosi 1050 metrów. Obecnie niestety, końcówka trasy przez wspomniane wyżej długotrwałe planowanie wójta jest niedostępna. Jak widać na powyższym filmie – można ewentualnie iść po zdezelowanej części. Mimo wszystko warto wybrać się do Śliwna i skorzystać z tej części, która jest dostępna. Na kładce obowiązują bilety wstępu do Narwiańskiego Parku Narodowego. Kupić je można w siedzibie Parku w Kurowie oraz przez internet na stronie instytucji.